Thursday, June 28, 2018

Upadłość konsumencka błyskawiczna ścieżka do wolności finansowej

Upadłość konsumencka błyskawiczna ścieżka do wolności finansowej



Upadłość konsumencka to bez wątpienia jedna z najlepszych rzeczy, które w ostantnim czasie mogły spotkać ludzie zadłużone. Nie jest to tylko moja osobista opinia, ale statystyki są jednoznaczne w tym względzie. Coraz to więcej osób otrzymuje w swoim sądzie rejonowym postanowienie o ogłoszeniu upadłości konsumenckiej i dzięki temu jak to się mówi może już oddychać pełną piersią. Jednakże warto tutaj również wspomnieć o komunikacie wydanym przez Ministerstwo Sprawiedliwości, z którego wynika, że „tylko” 55 procent składanych wniosków wydaje się być pozytywnie rozpatrywanych przez sądy. Dzieje się tak z kilku powodów. Pierwszym z nich jest przesłanka, jaka musi zostać obligatoryjnie spełniona, aby upadłość konsumencka doszła po ogóle to skutku. Tę przesłanką jest niewypłacalność osoby składającej taki wniosek. Określa to stan, w którym nasza sytuacja materialna wydaje się być tak ciężka, że nie jesteśmy w stanie regulować na czasie swoich zobowiązań finansowych (w praktyce przyjmuje się, iż z niewypłacalnością mamy aż do czynienia w momencie, podczas gdy nie płacimy rat grono zadłużeń przez okres trzech miesięcy, nie jest to sztywny termin, ale w pewnym sensie minimum wypracowane w przebiegu działań prowadzonych przez zawodowych prawników). Drugim niezwykle zasadniczym czynnikiem, jeżeli interesuje naszą firmę upadłość konsumencka to czy służące do stanu niewypłacalności doprowadziliśmy sami poprzez rażące niedbalstwo (klasyczny przykład to zaciąganie pożyczek na zakup dóbr konsumpcyjnych np. nowego telewizora albo laptopa). Jeżeli sędzia prowadzący naszą sprawę stwierdzi tego rodzaju niedbalstwo to z gwarancją upadłość konsumencka nie zostanie ogłoszona, co więcej tego typu orzeczenie zablokuje nam stosowane przez nas starania w tym obszarze o następne dziesięć lat. Pojawia się, zatem wątpliwość, jakie warunki należy spełniać żeby sprawa przed sądem zakończyła się po polskiej myśli. Pomimo faktu, że wniosek możemy napisać jak i również złożyć samodzielnie a tylko koszty nie są wielkie (opłata sądowa przy wnoszeniu pisma wynosi zaledwie trzydziestu zł) to dobrym wyjściem jest skorzystanie z usług profesjonalnego prawnika (adwokata bądź radcy prawnego). Praktyka życiowa pokazuje, bowiem, że mając kilkanaście zobowiązań musimy przygotować właściwe uzasadnienie naszego wniosku. Nie wystarczy wskazać wyłącznie, że mamy ciężką sytuację materialną i nie dysponujemy pieniędzy na spłatę comiesięcznych rat. Bez kozery można powiedzieć, że dobrze wykonane uzasadnienie stanowi połowę sukcesu w naszych staraniach o upadłość konsumencka. Dodatkowo, aby poprzeć twierdzenia zawarte we morału należy dołączyć wiarygodny towar dowodowy (np. w sytuacji, kiedy pożyczki były zaciągane na pomoc chorej ciotki dobrze się podłączyć karty chorobowe ze szpitala, rachunki za wizyty prywatne u specjalistów i zakup niezbędnych medykamentów). Jeżeli wszystko uskuteczniliśmy właściwie sąd przychyli się do naszego stanowiska. Dzięki kolejnym etapie sąd definiuje dla nas syndyka. Wydaje się to osoba, która szacuje wartość naszego majątku (tzw. masy upadłościowej), sprawdza listę naszych wierzycieli i kontroluje plan spłaty. Właściwe swoim wykonanie decyduje ostatecznie o tym czy niespłacona część zadłużenia zostanie umorzona. Upadłość konsumencka jak to już było powiedziane na samym wstępie dla ostateczną drogą ratunku dla osób przekredytowanych np. sytuacja emeryta, którego długi sięgnęły już kwoty przeszło dwustu tysięcy złotych, wraz z jego świadczenia emerytalnego komornik pobiera dwadzieścia pięć % całej kwoty a na przeżycie zostaje kilkaset zł a oprócz tego zamieszkuje w komunalnym mieszkaniu z ogrzewaniem na węgiel.